W Chile napotykamy mnóstwo kaktusów. Są wszędzie: w przydomowych ogródkach, nad morzem, a nawet wysoko w Andach w roli kosodrzewiny. Kaktusów życie nie rozpieszcza, ale nie poddają się – połamane, podziurawione, dzielnie trwają. A nam, którzy mijamy je na trasie w górach, czy na spacerze brzegiem morza, dostarczają dużo radości 🙂 Zobaczcie galerię kaktusów poniżej!