Beskid Mały to miejsce wymarzone na krótkie, weekendowe wypady z dziećmi. Mocno zalesiony, poprzeplatany jest jednak licznymi widokowymi polanami i łąkami. Znajdziemy tu sporo krótkich, niewymagających tras. No i właśnie w tym tekście chcielibyśmy Wam polecić kilka z nich. Zapraszamy do wspólnych wędrówek, szczególnie teraz, gdy wszędzie już zielono, a upały jeszcze nie dokuczają!
Zamczysko (Pasmo Łysicy)
W ubiegły weekend jeżdżąc palcem po mapie Beskidu Małego natrafiliśmy na zespół skalny Zamczysko, w paśmie Łysicy. Po dotarciu na miejsce byliśmy zaskoczeni: prawdziwy kanion skalny, ze ścianami wysokimi na kilkanaście metrów! A wszystko pięknie omszałe, zapajęczynione i pełne tajemniczych szczelin. Nasz syn był zachwycony: biegał z latarką i zaglądał w każdą z nich 🙂 Kilka zdjęć poniżej, mamy nadzieję, że odwiedzicie to miejsce już niedługo:
My dojechaliśmy samochodem do Kocierza Rychwałdzkiego i po godzinie wędrówki zielonym szlakiem dotarliśmy do Zamczyska.
Gibasówka (Pasmo Łamanej Skały)
Kolejna propozycja leży bardzo niedaleko, w grzbiecie Łamanej Skały. Zobaczcie efekty pracy bobrów (a może i je same?), a później zachłyśnijcie się rozległymi widokami 360 stopni z grzbietu Gibasówki:
Leskowiec
Król Beskidu Małego, pozycja obowiązkowa. Nie tylko ze względu na widoki ze szczytu (Babia Góra, Tatry), ale również specjały schroniskowej kuchni … 😉
Chatka pod Potrójną (Pasmo Łamanej Skały)
A tu zimowa wycieczka do niezwykle klimatycznej, zagubionej i zapyziałej (;)) Chatki pod Potrójną:
Piszcie śmiało jeżeli macie jakieś pytania, chcielibyście poznać szczegóły tras. Uściski!